 Wysłany: Wto 17:26, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
| Przechodziłem ten szlak ostatnio w sierpniu 2008.
Bieszczady - technicznie w zasadzie większość szlaku do zrobienia, ale przeważnie widać rowerzystę z daleka. Na Połoniny nie można wjeżdżać rowerem. Teoretycznie przynajmniej, ale widziałam takowych. Beskid Niski - spokojnie można pojechać, jest w kilku miejscach bardzo ostro (między innymi Kolanin, Cergowa, Kozie Żebro) lub krzaczasto Beskid Sądecki, Gorce - też raczej bez trudności technicznych. Beskid Żywiecki - raczej nie wjedziesz na Babią Górę Beskid Śląski - raczej bez problemów. Ryzyko jest - wszakże nie można wjeżdżać rowerem na szlaki piesze, szczególnie jest to respektowane w Bieszczadzkim i Babiogórskim PN. |
|
| Wysłany: Pią 13:37, 06 Lut 2009 Temat postu: GSB rowerem? |
|
| Witam
Czy jest możliwość przejechania całego szlaku rowerem? nie chodzi mi tu o trudności spowodowane ukształtowaniem terenu lecz służbami porządkowymi, typu służba leśna, GOPR, ochrona parków narodowych, itp. Czy gdybym wraz z kolegą chciał przejechać cały szlak od ustronia po Wołosate to czy jest realne ryzyko narażenia się na kary pieniężne od wyżej wymienionych służb? |
|